J.R.R. Tolkien – Hobbit

alan lee hobbitJeżeli ktoś uważnie śledzi wpisy na prowadzonym przeze mnie blogu na pewno zauważył, że głównie skupiam się na muzyce i filmie. Jednakże od czasu do czasu trafiają się notki na inne tematy. Z książką już miałem do czynienia dwa lata temu, gdy oceniałem biografię Zlatana Ibrahimovicia napisaną przez Davida Lagercrantza. By urozmaicić treści zawarte na blogu postanowiłem zrecenzować dla was absolutny klasyk literatury, który dostałem w prezencie na ostatnie swoje urodziny.

Mowa o popularnym w ostatnich miesiącach „Hobbicie” Tolkiena. Przyznam się szczerze, że do momentu pojawiania się w kinach filmu „Hobbit: Niezwykła Podróż”  kojarzyłem angielskiego autora wyłącznie z trylogią „Władcy Pierścieni„. Generalnie nie jest to powód do wstydu, gdyż wszystkie dzieła Tolkiena zawdzięczają ogromną popularność filmom nakręconym przez Petera Jacksona. Wróćmy jednak do pisarza urodzonego w nie istniejącym już państwie Orania. J.R.R. Tolkien był pisarzem niezwykle utalentowany. O stworzonym przez niego świecie Śródziemia czytelnicy dowiedzieli się pierwszy raz w 1937 roku, kiedy została wydana książka „Hobbit, czyli tam i z powrotem„. Sequelem powieści jest wspomniany wcześniej  „Władca Pierścienia„, który znacznie rozbudowała fantazyjną krainę Tolkiena. Inne ważne dzieła autora to „Silmarillon„, „Niedokończone Opowieści” oraz „Dzieci Hurina„. Warto odnotować fakt, że Anglik poza prozą zajmował się także tworzeniem wierszy.

Hobbit_filmowy_3_gotoHobbit” to historia niebezpiecznej podróży grupy krasnoludów, które pragną odzyskać królestwo i skarby zajęte przez smoka Smauga. Towarzyszy im czarodziej Gandalf oraz główny bohater powieści hobbit – Bilbo Baggins. Dużą zaletą książki jest jej przystępność. Tolkien pisze o bohaterach i wszystkich wydarzeniach w sposób łatwy do wyobrażenia i zrozumienia dla każdego (nawet najmłodszego czytelnika). Wynika to z faktu, że w głównym zamyśle autora miała być to książka głównie skierowana do najmłodszych. Angielski pisarz skupia się wyłącznie na opisywaniu wydarzeń, które przeplata zabawnymi dialogami grymaśnych krasnoludów i żarłocznego hobbita. Autor mało miejsca zostawia na opisy, które są krótkie i zwięzłe. Zabieg ten powoduje, że książkę czyta się szybko i przyjemnie, gdyż nie przerwanie coś się dzieje. Większość książki to opis wyprawy, wpierw przez góry, później podziemia, mroczne lasy, oraz pustkowia z perspektywy hobbita Bilbo Bagginsa. Jednakże często pojawiają się dopowiedzenia oraz retrospekcje tak by czytelnik mógł się dowiedzieć o wszystkich ważnych szczegółach całej historii. Po drodze naszych bohaterów spotyka wiele niebezpieczeństw takich jak: żarłoczne trolle, nieprzyjazne orki i wargi, pająki, elfy itd.

Minusem książki wydawał mi się sposób jak napotykane przeszkody i poważne problemy zostają rozwiązane. By nie zdradzać fabuły, powiem tylko tyle, że za każdym razem wyjście z opresji wyglądało podobnie. Rozczarowujące było również dla mnie zakończenie, gdyż wątek Smagua nie został rozwiązany tak jak można by się tego spodziewać, co jest jednocześnie zaletą, gdyż autor nas zaskakuje finałem. Generalnie cała historia trzyma się kupy i każdy wydarzenie ma swój powód i efekt. Ciekawie przez całą książkę rozwija się postać Bilbo Bagginsa, który początkowo niechętnie dołącza do krasnoludów. Z czasem staje się on ich liderem i głosem rozsądku. Krasnoludy generalnie nie różnią się od siebie poza liderem Thorinem i najgrubszym Bomburem. Ważną postacią w książce jest także czarodziej Gandalf, który jest mądrą, ale i też mocno zagadkową osobą. Tolkien stworzył postacie posiadające wady i zalety. Dlatego też w pewnym momencie role się odwracają i my jako obserwatorzy wydarzeń nie jesteśmy pewni komu w tym momencie kibicować. Ważny w książce jest wydźwięk etyczny. Przykładowo Bilbo Baggins, który miał pełnić w wyprawie rolę złodzieja i włamywacza postępuje przez cały czas uczciwie i sprawiedliwie. W „Hobbicie” jest wiele tego typu przykładów, mi najbardziej utknął w pamięci fragment w którym Bilbo kradnie klucze elfowi by uwolnić swoich przyjaciół. Po wypuszczeniu krasnoludów, oddaje je strażnikowi, by ten nie miał problemów u swojego przełożonego.

Podsumowując „Hobbit” to interesująca książka, która powinna się spodobać każdemu ze względu na szybko toczącą się akcję, ciekawe i barwne postacie, śmieszne dialogi oraz zawarte moralizatorstwo. W przypadku posiadanego przeze mnie wydania plusem są także piękne ilustracje Alana Lee. Z pewnością warto przeczytać książkę, zanim udamy się do kin na kolejną odsłonę „Hobbita„.

Jedna uwaga do wpisu “J.R.R. Tolkien – Hobbit

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.