…And You Will Know Us By The Trail Of Dead – Tao Of The Dead

Trail of Dead wraca z nowym albumem, który udanie nawiązuje do legendarnego krążka Source Tags & Codes

…And You Will Know Us By The Trail Of Dead, czyli „Trail of Dead” zawsze należał do grona moich ulubionych wykonawców, którzy mówiąc dość kolokwialnie nie pier**** się z gitarami i grają zacnie, konkretnie, energicznie i jest to świetna muza. Jednak punktem odniesienia zawsze był album Source Tags & Codes, ponieważ nigdy przed 2002 rokiem ani też po roku mundialu w Korei i Japonii nie nagrali w miarę  dobrej płyty, która by chociaż momentami dorównywała temu niemal doskonałemu albumowi. Aż do teraz. Najnowszy album Tao of The Dead jest płytą, która zdecydowanie się sprawdza i w sumie nie wiele ustępuje swojej poprzedniczce z 2002 roku.

Kompozycje na niej zawarte pasują do siebie, są to energiczne kawałki, pełne świetnych riffów a co na plus Trail of Dead stali się bardziej melodyjnym zespołem. Perkusja nie szwankuje, nie brakuje chórków, wokal to nie tylko wyłącznie wykrzyczane hasła, ale i zaśpiewane teksty. Świetnie potrafią przechodzić z melodyjnego grania w ostre walenie. Taki The Westeland idealnie to obrazuje zmianami rytmicznymi jakie zachodzą podczas tych 2 minut i 33 sekund. A jest takich przykładów zdecydowanie więcej. Utwory nie są za długie, jednak na koniec dostajemy ponad 16-miuntowego kolosa z równie potwornym długim tytułem: Strange News From Another Planet: Know Your honor / Rule by Being Just / The Ship Impossible / Strange Epiphany / Racing and Hunting. Zespół nie dość, że bawi się ze słuchaczem swoją długą i jakby wyrwaną z kontekstu nazwą zespołu to jeszcze dopieszcza takimi utworami. Fajnie.

Mimo, że ledwie się kończy luty to już mogę stwierdzić, że ta płyta jest mocniejszym punktem 2011 roku. W kontekście muzyki hardkorowej czy też noise’owej przebijają zdecydowanie Japandroids czy też No Age. Jeżeli nudzi wam się w domu to zapodajcie ten miły albumik i trochę poszalejcie. Ocena: 8/10

posłuchaj

P.S. Okładka w klimatach pośmiertnego MJ, jakoś nigdy nie umieli trafić fajnie z tymi obrazkami na CD. yoo

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.